Schodołazy to urządzenia do transportu osób starszych i niepełnosprawnych po schodach. Ich zastosowanie w życiu prywatnym i przestrzeniach publicznych zwiększa mobilność seniorów.
Rzecz działa się w Brazylii, w mieście Santos. W 2008 r. 37-letni mężczyzna zachorował na wirusowe zapalenie mózgu z licznymi ropniami i wodogłowiem. Leczenie było nieskuteczne, stan chorego wciąż się pogarszał.
Wnętrza domów i mieszkań często są przedłużeniem osobowości ich właścicieli.
Od 25 lat prowadzi programy w Radiu Wrocław i uczy niepełnosprawną młodzież. Jego życie jest szalone i pełne pomysłów. Nic dziwnego, gdyby nie to, że stracił wzrok w wieku trzech lat.
27 stycznia, w rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau w 1945 r., obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.
Taka wiadomość to szok. Potem przychodzą strach i łzy, ciężka praca i lata wyrzeczeń. A później jest czas, kiedy niepełnosprawne dzieci stają się dorosłe.
Chcemy ich oglądać, gdy szukamy w sporcie prawdziwych emocji, czystej walki i przełamywania siebie. Tego w trawionej przez doping i korupcję rywalizacji pełnosprawnych już nie ma.
Tegoroczne motto Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan zachęca do przezwyciężania niesprawiedliwości. Sformułowali je chrześcijanie z Indii, gdzie bardzo silny jest podział kastowy w społeczeństwie, który skutkuje legitymowaną religijnie dyskryminacją.
Według danych GUS z 2004 roku niepełnosprawni w Polsce stanowią 16 procent ogółu społeczeństwa. Praktycznie oznacza to, że w każdej rodzinie, bliższej lub dalszej, jest osoba niepełnosprawna.
Jest ich siedem: Słowenka, jedna ze Sri Lanki, dwie Indyjki i trzy Polki. Zwykle siostry – Misjonarki Miłości – wychodzą po dwie, szukając najbardziej potrzebujących pod mostami, na działkach.
W czasach, w których ateiści dążą do demoralizowania przedszkolaków, wczesna Komunia Święta to ochrona dzieci przed zagrożeniami i tworzenie swego rodzaju duchowej elity małych przyjaciół Jezusa.
Nie jest łatwo pogodzić się z myślą, że kiedyś zabraknie nam bliskiej osoby, z którą dzieliliśmy życie, zarazem dzieląc się smutkiem, radością, sukcesami i porażkami.
– To jest dom, a nie praca od godziny 8 do 16. Jesteśmy jak rodzina, która pokazuje wartość osoby z niepełnosprawnością i że nawiązanie relacji z nią jest możliwe i ubogacające – mówi Katarzyna Szubielska, dyrektor Wspólnoty L’Arche przy ul. Polańskiej na poznańskich Naramowicach.
Nie ma rąk ani nóg, ale − jak sam mówi − jest szczęśliwym człowiekiem. Australijczyk, Nick Vujicic swoją siłą i optymizmem zawstydza każdego, kto poddaje się w obliczu trudności.
Bóg okazuje miłosierdzie tylko wobec tych, którzy się nawracają? Na tych, którzy tego nie zrobią czeka jedynie Boża sprawiedliwość? Taki pogląd cały czas ma swoich zwolenników.