Na tegorocznych Targach Konserwacje/Kościoły 2011 firma Remmers uzyskała w plebiscycie czytelników "Eclesia" I miejsce!

Ochrona zabytków to jeden z czterech filarów, na których firma Remmers opiera swoją działalność w zakresie doradztwa technicznego i wsparcia materiałowego. Dziedzina ta jest interesująca i pełna ambitnych wyzwań tym bardziej, że w przypadku Remmersa oprócz aspektów charakterystycznych dla samej ochrony czy konserwacji obiektów zabytkowych (jakimi są np. prace sztukatorskie, naprawy konstrukcji szachulcowych, łączy w szczególny sposób wszystkie pozostałe elementy, jak hydroizolacja budowli, ochrona murów i elewacji czy wreszcie ochrona elementów drewnianych. Przy czym w przypadku ochrony i konserwacji zabytków do każdego z tych zagadnień podchodzić należy ze szczególną pieczołowitością. Na uwadze przede wszystkim trzeba mieć konieczność pogodzenia historycznych technik i materiałów, nadających obiektowi klimat i odtwarzających jego dawne piękno, z wymogami nowoczesnej myśli budowlano-technicznej, która na pierwszym miejscu stawia trwałość materiałów i technologii, ich łatwość stosowania i odporność zastosowanych rozwiązań na niesprzyjające warunki otoczenia i zwykły wpływ mijającego czasu. Trzeba przy tym mieć na uwadze prosty, a jednocześnie znamienny fakt: w tej dziedzinie nie istnieją rozwiązania typowe. Najczęściej gdy pojawia się problem, nie ma gotowej w stu procentach recepty na jego rozwiązanie. Wszelkim działaniom towarzyszyć więc muszą gruntowne analizy zastanej sytuacji, jej objawów, przyczyn i możliwych do zastosowania technik i materiałów naprawczych.

Kierując się tymi właśnie względami firma Remmers od wielu lat proponuje wykonawcom materiały i rozwiązania technologiczne pozwalające wykonawcom prac renowacyjnych spełniać niejednokrotnie surowe wymogi stawiane przez konserwatorów zabytków, a jednocześnie nadążać za rozwojem techniki i wymagań dotyczących ekologii stosowanych materiałów oraz oszczędności energetycznej budowli. I miejsce, jakie uzyskaliśmy za prace konserwatorskie na elewacji i krużgankach bazyliki w Świętej Lipce są dla nas cennym potwierdzeniem celności obranego kierunku.

Dzięki badaniom chemicznym i wsparciu technologicznemu wykonanym w laboratoriach Remmers, zdiagnozowano problem i dobrano właściwe specjalistyczne preparaty. W Świętej Lipce zawilgocone mury krużganków spowodowały dewastację cennych malowideł ściennych. W pierwszym etapie prac konserwatorskich zajęto się przyczynami uszkodzeń tynku – pęcznieniem i skurczem higroskopijnym. Dzięki zastosowaniu jedynego w swoim rodzaju preparatu Remmers Antihygro ograniczono wielkość oraz szybkość pęcznienia. W trakcie konserwacji technicznej trzeba było zastosować aż 4 tony tego preparatu! Następnym etapem prac było wzmocnienie strukturalne tynków polichromowych, przy wykorzystaniu materiału KSE 300 E, opartego o specjalnie modyfikowane estry kwasu krzemowego. Celem wzmocnienia było przywrócenie osłabionym cegłom pierwotnej wytrzymałości. Prace przy wykorzystaniu technologii Remmers realizowała Pracownia Konserwacji Zabytków Stiuk, Szymon Konecko z Olsztyna i konserwator dzieł sztuki Justyna Dzieciątkowska, wieloletni partnerzy współpracujący przy realizacjach w rejonie województwa warmińsko-mazurskiego i na terenie całej Polski. W ich dorobku znajdują się zabytki od średniowiecza aż do XX wieku.

Remont Sanktuarium w Świętej Lipce trwa już od kilku lat. Ginący do tej pory zabytek jest ratowany poprzez dofinansowanie ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego w wysokości 85 proc. kosztów kwalifikowanych. Pozostałe fundusze pochodzą od źródeł lokalnych. Całkowite koszty projektu to bez mała 2,5 mln. euro.