Najczęściej mówi się o damskich bokserach. Nierzadko jednak to również kobiety potrafią uderzyć nie mniej boleśnie, choć w białych rękawiczkach. Mimo że przemoc jest obecna w niektórych domach i na ulicach, nie możemy się na nią godzić.
O małżeństwach niesakramentalnych z o. Józefem Augustynem, jezuitą, znanym rekolekcjonistą i kierownikiem duchowym ROZMAWIA MAŁGORZATA SZEWCZYK
O wyzwaniach dla współczesnego Kościoła z abp. Stanisławem Gądeckim, metropolitą poznańskim ROZMAWIA ks. Przemysław Węgrzyn redaktor naczelny.
Klimatyzowana kinowa sala, wygodne fotele i „Lato Muminków” - ulubiony film Bartka. Jednym słowem: idylla. Nic bardziej mylnego. Gasną światła, a zamiast pasjonujących przygód Muminka i Panny Migotki, wzrok i słuch 3-latka
Wielu z nas nie dostrzega tego problemu, bo nie czyta „takich” pism ani nie ogląda „tych” filmów.
Hip-hop nie dał się zamknąć na klatce schodowej brzydkiego bloku. I dobrze, bo jest fascynującą kulturą, jest stylem i artyzmem. Bo dobry hip-hop nie jest zły.
„Jaka sympatyczna niedziela“ – myślałem, idąc przez nasz dziedziniec z tyłu do kościoła. Do konfesjonału, który znajduje się w naszej świątyni, łatwiej dotrzeć przez dziedziniec, niż przepychając się przez jej zapełnione lud
Kiedy pewnemu młodemu człowiekowi powiedziałem, że piszę do „Przewodnika” o karze Bożej, ten zapytał mnie, czy powiedziałem kiedykolwiek o tym kazanie. Nie powiedziałem. Dlaczego?
„Jeśli zapomnę o Nich, Ty, Boże na niebie zapomnij o mnie” – tymi słowami Izabela Sariusz-Skąpska, córka prezesa Federacji Rodzin Katyńskich, żegnała w sobotę 17 kwietnia na placu Piłsudskiego w Warszawie wszystkich, którzy zginęli w kat
„Nie będziemy mieć porządnych katolików, dopóki ludzie nie zaczną przestrzegać przepisów na drodze. Łamanie zasad ruchu drogowego to łamanie przykazań Bożych”.
Opowiesz dziecku o śmierci? Jak ją opiszesz? Może w ogóle nie chcesz poruszać z nim „takich” tematów? A co się stanie, jeśli będziesz musiał?
− Czasami jest tak, że lecą „bluzgi” i okrzyki: To ci od Jezusa! Ale to tylko taka zaczepka. Tak naprawdę, często ci, którzy rzucają w nas „błotem”, chętnie potem przychodzą porozmawiać – opowiada Michał.