Jan Paweł II był przyjacielem artystów i chętnie się z nimi spotykał. Nie był ich bezkrytycznym wielbicielem, doskonale jednak wiedział, z jakimi problemami zmaga się każdy twórca. Przecież w młodości sam doświadczył literackich i aktorskich prób, które dawały podstawę do uznania go za przyszłego zawodowego artystę.
Z bp. Antonim Długoszem, o prawie do szczęścia, o dzieciach i rodzinie rozmawia s. Ines Krawczyk MChR
W Kościele przeżywamy kolejny Wielki Post i chyba dobrze byłoby, gdybyśmy jako chrześcijanie - nie tyle na płaszczyźnie gospodarczej, co duchowej - przeprowadzili pewien bilans zysków i strat.
Nie spadam z nieba, nie mam nad tobą nieograniczonej władzy, ale jestem najbliżej ciebie. Mam też własną historię, której ty jesteś twórcą.
Są w życiu takie zdarzenia czy rozmowy, które zapadają nam głęboko w pamięć. Mogą być nawet bardzo prozaiczne, niewiele znaczące, a jednak zostawiają pewien ślad, dobre wspomnienie, budzą szacunek, który pozostaje na zawsze.
Proszę ojca, proszę ojca! – ten okrzyk zatrzymał mnie tuż przed furtą klasztorną. Podszedł chłopak w wieku „krótko przedmaturalnym”. – Mam na imię Maciek i chciałem o coś zapytać – wyjaśnił. – Mojemu koledz
Towarzyszyć, rozpoznać i włączyć to, co kruche – to tytuł jednego z rozdziałów adhortacji papieża Franciszka Amoris laetitia (Radość miłości). To także, w moim przekonaniu, klucz do całego dokumentu, któremu patronują św. Jan Paweł II, Benedykt XVI i św. Tomasz.
Bycie papistą to wiara w prymat papieża. Dla katolików cnota, dla protestantów obciach, dla ateistów zabobon. Kim jest papista w czasach Franciszka? Odpowiedzi szukam w tekstach Benedykta XVI.
„Idź na katechezę, spieraj się, ale nie rezygnuj. Katecheza jest twoim obowiązkiem wynikającym z wiary!” – mówię każdemu z tych, którzy chcą odejść z lekcji religii.
Kanonizowany 5 czerwca przez papieża Franciszka o. Stanisław Papczyński, założyciel Zgromadzenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia NMP,
Krzysztof Zanussi zapytany o interpretację tytułu swojego najnowszego filmu odpowiedział, że pozostawia to zadanie widzom. Nie jestem krytykiem filmowym, ale widzem, który od reżysera otrzymał pozwolenie, aby wyrazić swoje zdanie.
Bóg okazuje miłosierdzie tylko wobec tych, którzy się nawracają? Na tych, którzy tego nie zrobią czeka jedynie Boża sprawiedliwość? Taki pogląd cały czas ma swoich zwolenników.
Po każdym kolejnym bierzmowaniu Kościół w Polsce powiększa się o oddziały żołnierzy do zadań specjalnych czy o nowych dezerterów?
Mamy coraz większą świadomość negatywnych skutków rozwodu. Wiemy jak budować satysfakcjonujące związki. Mimo to małżeństwa rozpadają się częściej i szybciej niż kiedykolwiek.
Sakrament pokuty jest krępujący. Nikt z nas nie lubi obnażać swoich słabości i niegodziwości. Oby było łatwo, szybko i bezboleśnie – myślimy. Zapominamy, że spowiedź ma być wyznaniem naszych grzechów, a nie rozliczeniem z win.