Za żadne pieniądze nie zrobię niczego, co mnie nie interesuje, nie zainspiruje. Ja nie robię książek pod zamówienie.
W podbiałostockiej Jasionówce tradycja miesza się z żywiołem. Tradycja XVI-wiecznej parafii pw. św. Trójcy z żywiołem młodych i gorliwych ministrantów, którymi od kilku miesięcy dowodzi kipiący pomysłami ks. Karol Cimoch.
Anna Kamieńska nazwała w jednym ze swoich wierszy dom ks. Twardowskiego „ptasim domkiem drewnianym”. Ale to jest przede wszystkim dom anielski. Anioły fruwają tu wszędzie.
Eminencjo, również w Polsce ukazała się książka Pozostać w prawdzie Chrystusa.
Kościół zderzył się z kulturą promującą związki homoseksualne czy antykoncepcję już w XII i XIII w. Święty Dominik zaproponował wtedy jako lekarstwo odmawianie różańca.
To, czego dokonał o. Marian Żelazek przez 56 lat posługi w Indiach, bez cienia wątpliwości pozwala nazywać go nie tylko ikoną misjonarzy, ale też dialogu międzyreligijnego i międzykulturowego.
Pierwszym punktem obchodów Wielkiego Jubileuszu 2000 w Rzymie było spotkanie papieża z dziećmi. Z Polski pojechały wówczas tylko dwie grupy. Także z powodu mojej determinacji.
To być może najbardziej demokratyczne miejsce świata, a jednocześnie miejsce najbardziej uczące pokory. Obok siebie stają i biorą się za ręce starszy i młodzi, kobiety i mężczyźni, psia fryzjerka, bezdomny i doktor medycyny.
Abp Wojciech Polak urodził się 19 grudnia 1964 r. w Inowrocławiu. Studia filozoficzno-teologiczne w Prymasowskim Wyższym Seminarium Duchownym w Gnieźnie ukończył w 1988 r. Święcenia kapłańskie przyjął 13 maja 1989 r. w katedrze gnieźnieńskiej z rąk kard. Józefa Glempa.
Żegluje, podróżuje po świecie, gra na instrumentach i pisze pierwszą powieść. Ładna, radosna i zdecydowana. – Pogadamy, ale nie pytaj, dlaczego nie widzę. Czy to istotne?
Susza w naszym klimacie nie powinna być żadnym zaskoczeniem. Problem w tym, że wciąż nie jesteśmy do niej odpowiednio przygotowani. Co gorsza, nie mamy planu, jak to zmienić.
Synod poświęcony rodzinie trwa, ale już teraz widać wyraźnie, że jednym z jego kluczowych słów staje się „towarzyszenie”. To ważne, to piękne, to budzi nadzieję.
W Nepalu nie ma polskiej ambasady. Za to w leżącej niespełna 30 km od stolicy kraju wiosce łopocze już polska flaga. Wkrótce też powstanie tam miejsce, które będzie taką „małą Polską”.
Dzisiaj upowszechnia się mentalność „cudotwórcza”, gdy wielu w sposób nieopanowany szuka cudów, chcąc je zobaczyć za wszelką cenę, czy wręcz widzieć je tam, gdzie ich nie ma.
Z łacińskim patriarchą Jerozolimy abp. Fouadem Twalem i palestyńskim katolikiem z Betlejem Ronym Tabashem o sytuacji chrześcijan w Ziemi Świętej