Obchodzone 25 lat temu 50-lecie śmierci Urszuli Ledóchowskiej zapisało się mocnym akcentem: sprowadzeniem z Rzymu jej relikwii, a ściśle mówiąc – całego zachowanego ciała. Ponad dwa tygodnie pielgrzymowała święta – wówczas jeszcze błogosławiona – przez polską ziemię, budzącą się do wolności.
Współczesna kultura rozdziela ciało od duszy. Zresztą ze stratą dla jednego i drugiego wymiaru człowieka. Tajemnica wniebowzięcia Maryi inspiruje do innego sposobu myślenia.
Jan Paweł II mówił o tej relikwii, że jest „wyzwaniem dla rozumu”, Benedykt XVI nazwał ją „ikoną Wielkiej Soboty”. Czy Całun Turyński jest naprawdę tym prześcieradłem, w które było owinięte ciało Jezusa złożone w grobie?
– On był wielki, a my chcemy iść jego drogą. Zobaczenie relikwii kogoś, kto jest dla nas wielkim wzorem, to jak dla fana Michaela Jacksona noszenie jego kurtki – mówią młodzi wielbiciele ks. Jana Bosko.
O podlaskiej Sokółce głośno było dwa lata temu, kiedy media rozpisywały się na temat wydarzeń, które miały miejsce w tamtejszym kościele pw. św. Antoniego Padewskiego. Dziś wspólnota tamtejszej parafii i całej archidiecezji białostockiej przygotowuje się do uroczystego przeniesienia Relikwii Ciała Pańskiego do padewskiej kolegiaty.
Wspaniałe sanktuarium powstaje w Krakowie. Jak zachęcić do pielgrzymki w to miejsce? Napisać, że jego historia dzieje się na naszych oczach. I że każda cegła jest tu na swoim miejscu, a nic nie jest przypadkiem.
Materialna pamiątka śmierci Pana Jezusa, która na początku nie budziła sama w sobie zainteresowania, stała się przedmiotem najgłębszej czci
Życie św. Jana było równie skomplikowane jak losy Polski, ale i naznaczone – według tradycji – wieloma cudownymi znakami. O jego świętości mówili zarówno zwykli, prości ludzie, jak i królowie, a potwierdził to Kościół. Sejm ogłosił 2014 Rokiem św. Jana z Dukli.
Nie zostały zmumifikowane. I nie poddały się rozkładowi. Ponad sto ciał świętych stanowi dla naukowców zagadkę nie do rozwiązania.
Owiane tajemnicą co do swojego pochodzenia, uchodziły za ikony nie ręką ludzką uczynione, „spuszczone z nieba”.
Piotr i Paweł, apostołowie, których życiowe drogi często się krzyżowały, z pewnością wiele już nam powiedzieli. O Chrystusie, Jego życiu i Ewangelii, o szukaniu prawdy i o Bożej miłości…
Uroczystość Bożego Ciała jest podniosła, ale łagodna. Dość odważna już wiosna, dziewczynki w białych sukienkach, wirujące w powietrzu płatki róż i błyszcząca monstrancja pod bogato zdobionym baldachimem. Gdzież tu miejsce na rozmowę o śmierci?
Czy było ich trzech? Nie wiadomo. Królowie? Nie wiadomo. Kacper, Melchior i Baltazar? Nie wiadomo. Mimo tak wielu niewiadomych, uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli Trzech Króli, osadzona jest głęboko w chrześcijańskiej tradycji.
Z abp. Mieczysławem Mokrzyckim, metropolitą lwowskim, sekretarzem papieskim w latach 1996–2007 rozmawia Łukasz Kaźmierczak
Wakacje tuż-tuż… Po miesiącach pracy i nauki każdemu z nas należy się odpoczynek i dlatego rozpoczynamy – jak co roku – cykl artykułów „Lato pielgrzyma”.