Kanonizowany 5 czerwca przez papieża Franciszka o. Stanisław Papczyński, założyciel Zgromadzenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia NMP,
Nie jest prawdą, że ktoś, kto pracuje w mediach, nie może myśleć inaczej niż w duchu liberalnym - mówi Krzysztof Skórzyński, reporter TVN, mąż, ojciec Antka
Synod poświęcony rodzinie trwa, ale już teraz widać wyraźnie, że jednym z jego kluczowych słów staje się „towarzyszenie”. To ważne, to piękne, to budzi nadzieję.
Pewien bardzo doświadczony kapłan powiedział mi kiedyś, że im dłużej przebywa w hospicjum, tym silniej odczuwa, że pracuje na porodówce, nie w umieralni...
„Ojczyznę kochać trzeba i szanować, nie deptać flagi i nie pluć na godło. Należy też w coś wierzyć i ufać” – śpiewał klasyk rodzimego rocka Muniek Staszczyk z zespołu T-Love. Te słowa dla młodych Polaków to dziś konkretna wartość czy rac
Wydawać by się mogło, że św. Jan Maria Vianney to święty nie na nasze czasy. Nie lubił muzyki, potępiał tańce i kazał zakrywać dekolty damom na starych obrazach. W dodatku krzyczał z ambony na wiernych i pościł tak uparcie, że niszczył swoje zdrowie
„Świat jest teatrem, aktorami ludzie” – mawiał angielski dramatopisarz William Shakespeare. Zacznijmy od ludzi. Pan jako aktor, ale i popularny komentator, prezenter, o aktorstwie w życiu codziennym mógłby chyba sporo powiedzieć. Dlaczeg
Polacy starzeją się. To już nie tylko prognoza, ale fakt. W związku z tym można spodziewać się stałego wzrostu liczby osób, które nie będą w stanie samodzielnie funkcjonować. Trzeba tej sytuacji stawić czoła.
Natalka i Sonia. To historie dwóch wojowniczek, które tak bardzo mocno łączy jedno – z serca wypowiedziane przez rodziców „dziękuję”.
„Kto ratuje jedno życie, jakby świat cały ratował” – taki napis widnieje na medalu, który otrzymują Sprawiedliwi wśród Narodów Świata – osoby niosące pomoc Żydom w czasie II wojny światowej. Tytułem Sprawiedliwego uhonorowano ponad
Coraz bliżej końca Adwentu, odliczanie do świąt czas zacząć. Trzecia niedziela przypomina, że nie chodzi o cielęcy zachwyt czy słomiany zapał, ale o radość ze zbliżających się narodzin Boga dla człowieka.
Hazard, jak każde uzależnienie, zabiera wszystko: rodzinę, przyjaciół, życie. Uzależniony wpada w matnię, kradnie, podporządkowuje życie jednemu celowi. Wszystko odbywa się w zaciszu kasyn i salonów gry. Rzadko wychodzi na powierzchnię.
O biedzie, która niejedno ma imię, i o życiu z biedy, o największej „winie” akcji „Szlachetna Paczka” i o przerwie w pewnym meczu z ks. Jackiem Wiosną Stryczkiem
Świadomie mówię o małżeństwach, nie związkach niesakramentalnych. Kiedyś mówiłem o związkach, ale wtedy zgłosiły się do mnie dwie panie, tłumacząc, że one też żyją w związku niesakramentalnym.
Bezdomni? Łatwo sobie wyobrazić: brudni, śmierdzący, żebrzący. Niedługo zima, więc znów zacznie się ich sezon. W każdych wiadomościach będą o nich mówić. A ich życie nie zmieni się ani o włos.