Kolacja wigilijna w rodzinnym gronie, uroczysty obiad w restauracji czy posiłek spożywany po powrocie z pasterki? Zwyczaje świąteczne praktykowane w poszczególnych europejskich krajach, zazwyczaj różnią się od siebie, wszystkie jednak powinny przypominać przede wszystkim o wartościach płynących ze świąt Bożego Narodzenia.
Jakie myśli towarzyszą dziś Przeorowi Taizé, gdy tutejsza wspólnota staje wobec niezwykle znaczących w jej historii dat: 100. rocznicy urodzin brata Rogera, 75. rocznicy jego przyjazdu do Taizé i wreszcie 10 lat, które mijają od jego śmierci?
Niektórzy mówią, że jest mi łatwo pomagać, bo mam dużo szmalu. Ale ja najbardziej pomagam, jak nikt nie widzi: uśmiechnę się, zrobię coś małego. Małe rzeczy to początek wszystkiego.
Kościół zderzył się z kulturą promującą związki homoseksualne czy antykoncepcję już w XII i XIII w. Święty Dominik zaproponował wtedy jako lekarstwo odmawianie różańca.
„Wolę raczej Kościół poturbowany, poraniony i brudny, bo wyszedł na ulice, niż Kościół chory z powodu zamknięcia się i wygody z przywiązania do własnego bezpieczeństwa” – pisze papież Franciszek w swojej pierwszej adhortacji Evangelii gaudium.
Oczekiwanie na narodzenie Jezusa jest tu inne niż we wszystkich innych miejscach świata. Musi być inne – bo żyjące tu kobiety są inne. Ich głowy nigdy nie zaprzątają za bardzo porządki, zakupy, pieczenie ciast ani nawet dzieci. One żyją tylko dla Jezusa i tylko na Niego czekają.
Przeżywamy Święta nawet kosztem niedomytych okien. List z życzeniami posłaliśmy papieżowi, bo w święta pamięta się o bliskich... – tak o rodzinnym przeżywaniu świąt mowią Marta i Henryk Kuczajowie
C.S. Lewis mawiał, że ludzie wierzą w diabła albo zbyt słabo, albo zbyt gorliwie. W jednym i drugim przypadku wręczają mu darmowy bilet wstępu do swojego życia.
Gdy decydujemy o przyznaniu się do jakiejś niegodziwości, kłamstwa wobec bliskiej nam osoby, bardzo boimy się odrzucenia. Prośba o przebaczenie najczęściej mieszka w sercu ściśniętym przez lęk.
Czy współczesny człowiek wie więcej o Chrystusie niż ten żyjący 200 czy 500 lat temu? Komu łatwiej zaakceptować prawdę o Królu wszechświata, dla którego krzyż jest tronem, a Jego pierwszym aktem łaski − zbawienie łotra: tym, którzy stali pod krzyżem, czy nam, ludziom XXI wieku?
Najnowszy numer „Przewodnika Katolickiego” z datą 18 kwietnia ukaże się z dodatkiem krakowskim. Najstarszy ogólnopolski tygodnik społeczno-religijny, decyzją kard. Stanisława Dziwisza, będzie kolportowany w parafiach archidiecezji krakowskiej.
Jaka jest dziś polska wieś i jak dotrzeć do jej mieszkańców z Ewangelią? Czy zresztą w ogóle ktoś tam czeka na Dobrą Nowinę?
Jeśli ktoś jeszcze nie słyszał o naprotechnologii, to czas najwyższy, aby nadrobił zaległości. Warto bowiem wiedzieć o niej jak najwięcej. Dlaczego? Bo to po prostu dobra, naturalna metoda rozpoznawania płodności dbająca o zdrowie kobiety.
Kogoś, kto nie wstydzi się mówić głośno o swojej wierze, i to jeszcze w wakacyjnej scenerii plaży lub uzdrowiska, najczęściej szufladkujemy jednoznacznie: sekta. Tymczasem to Jezus mówił swoim uczniom: „Idźcie i głoście!” – i to wszędzie, całemu światu, a nie tylko w kościołach.
„Szlachetna Paczka” to dowód, że pomaganie jest jak choroba. Do zakażenia dochodzi zwykle poprzez bezpośredni kontakt z innymi zakażonymi, którzy poprzez uśmiech i rozmowę zarażają kolejnych.