Przygotowanie duchowe do kanonizacji Jana Pawła II to swoista podróż za Pielgrzymem Absolutu (jak nazwał papieża włoski filozof Giovanni Reale). Jaką drogę spośród wielu ścieżek wybrać? Szlakiem encyklik? Przemówień do Polaków?
Jan Paweł II znów nas zaskoczył. Po sześciu latach ponownie mogliśmy przeżyć to, do czego przyzwyczaił nas w czasie swego pontyfikatu. Wielkie spotkanie z Bogiem w jego osobie.
Łatwo sobie wyobrazić, jak trudno pogodzić się z tym, co ich spotyka. Wystarczy zamknąć oczy i próbować się poruszać. Dlatego pielgrzymka osób niewidomych jest zawsze wyjątkowa.
Dokładnie 45 lat temu władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej po raz kolejny odmówiły wydania paszportu prymasowi Stefanowi Wyszyńskiemu. Złośliwości komunistycznych aparatczyków nie były jednak w stanie przeszkodzić narodowi w religijnym przeżywaniu Milenium Chrztu Polski.
Kiedy przed rokiem dobiegał końca Rok Kapłański, spodziewano się, że jego uroczystą kulminacją będzie ogłoszenie św. Jana Vianneya patronem wszystkich kapłanów. Zapowiadali to wysoko postawieni hierarchowie. Ten papieski akt znalazł się nawet w programie rzymskich uroczystości na zakończenie Roku... Papież zadecydował jednak inaczej.
Podczas ceremonii ślubnej kapłan, jako świadek urzędowy, stawia narzeczonym pytanie: „Czy chcecie wytrwać w tym związku w zdrowiu i w chorobie, w dobrej i złej doli, aż do końca życia?” Narzeczeni odpowiadają: „Chcemy”. W ten sposób przyjmują jeden z istotnych przymiotów małżeństwa: nierozerwalność. Oznacza ona, że małżeństwa nie można zawierać na określony czas, ale do końca życia jednej ze stron.
Trzynaście miesięcy Roku Wiary będzie obfitować w różnorakie wydarzenia i spotkania, których celem ma być jeszcze mocniejsze przylgnięcie wszystkich wierzących do Boga. Pośród nich nie zabraknie tych szczególnie przygotowanych przez młodzież i dla młodzieży.
Papież nie przestaje nas zaskakiwać od pierwszego „dzień dobry” wypowiedzianego zaraz po wyborze. Na niego, jako następcę św. Piotra, Jezus złożył obowiązek umacniania nas w wierze. Konsekwentnie i z uśmiechem odświeża nasz sposób wcielania Ewangelii w codzienność życia.
Media donoszą często, że Polki mają coraz poważniejszy problem z piciem alkoholu. Jest to li tylko szukanie taniej dziennikarskiej sensacji czy też porażająca prawda?
Sarajewo nazywane jest Jerozolimą Zachodu, a jego najlepszym symbolem jest podziurawiony przez pociski krzyż z wieży kościoła z Deževic, który stanął przy papieskim ołtarzu.
Kto nie zdążył uciec, został bezlitośnie zabity – to podsumowanie aktualnej sytuacji w Republice Środkowoafrykańskiej. Posługują w niej polscy misjonarze. Bohaterscy misjonarze, bo mimo ogromnego zagrożenia zostali ze swoimi wiernymi w ogarniętym bezwzględnymi walkami kraju.
Od zawsze mamy wychowujące dzieci szukały ze sobą kontaktu. Często to piaskownica stawała się miejscem ich nieformalnych spotkań. A można przecież siedzieć wygodniej i spotykać się bardziej twórczo.
W majowy krajobraz wpisuje się piękny widok małych dzieci w uroczystych strojach, wędrujących drogami miast i wiosek. To znak, że w parafiach rozpoczęły się uroczystości pierwszokomunijne. Ten widok budzi w nas wiele wspomnień, wiele wzruszeń, przyn
Ogrzanie wszelkich obiektów sakralnych jest nie lada problemem. Zarówno te wiekowe jak i współcześnie budowane, charakteryzuje wielka powierzchnia oraz ogromna rozczłonkowana kubatura, nawy główne często mają wysokość wielu pięter a duże kościoły posiadają kilka czynnych wejść...
Macierzyństwo zaczyna się już w chwili poczęcia dziecka i dojrzewa wraz z nim. Wzruszenie płaczem nowo narodzonego, smutek niepłodności i radość adopcji – to różne aspekty macierzyństwa. Ale i matka jedynaka, i matka kilkorga dzieci z radością świętują 26 maja Dzień Matki.