Czy to prawda, że przez rozmowy z kard. Józefem Ratzingerem nawrócił się Pan?
Pamięć, jedność i pokój – to wiodące tematy zakończonej w niedzielę pielgrzymki papieża Franciszka do Armenii.
13 października Ojciec Święty Franciszek, wzorem swoich poprzedników: Piusa XII, Pawła VI i bł. Jana Pawła II, poświęci świat Niepokalanemu Sercu Maryi.
Rezygnacja papieża, szybkie konklawe, wybór kolejnego Ojca Świętego nie-Włocha, papież Franciszek, który chce „Kościoła ubogiego dla ubogich”, spotkania dwóch papieży i encyklika „na cztery ręce…”.
W pierwszym orędziu skierowanym do ludzi mediów Franciszek zwraca uwagę na „kulturę spotkania”. Bezsprzecznie sformułowanie to jest jednym ze słów kluczy tego pontyfikatu. Tym razem jednak papież z Argentyny zachęca do propagowania jej w świecie internetu.
Obserwując przebieg tej podróży (12 do 17 lutego) w każdym z sześciu odwiedzonych miast, można odkryć w niej odniesienia do uczynków miłosierdzia co do ciała i co do duszy.
„Wolę raczej Kościół poturbowany, poraniony i brudny, bo wyszedł na ulice, niż Kościół chory z powodu zamknięcia się i wygody z przywiązania do własnego bezpieczeństwa” – pisze papież Franciszek w swojej pierwszej adhortacji Evangelii gaudium.
Za wcześnie, by analizować, jak papieska wizyta w Polsce wpłynie na Kościół, świat i nasz kraj. Odkryła jednak przed nami co najmniej kilkanaście tematów, którym powinniśmy się dokładnie przyjrzeć.
Towarzyszyć, rozpoznać i włączyć to, co kruche – to tytuł jednego z rozdziałów adhortacji papieża Franciszka Amoris laetitia (Radość miłości). To także, w moim przekonaniu, klucz do całego dokumentu, któremu patronują św. Jan Paweł II, Benedykt XVI i św. Tomasz.
Ekologiczna, ekumeniczna, a może apokaliptyczna? O czym papież pisze w swej najnowszej encyklice?
O nowym papieżu mówi się: pierwszy jezuita na tronie św. Piotra, pierwszy papież z końca świata, pierwszy papież hiszpańskojęzyczny. I to właściwie wszystko, co wiadomo o kardynale Jorge Mario Bergoglio, oficjalnie noszącym imię Franciszek.
Ziemia, dom i praca dla wszystkich to święte prawa. Warto o nie walczyć. Niech krzyk wykluczonych zostanie usłyszany w Ameryce Łacińskiej i na całej ziemi.
Każdy, kto przyjeżdża do podrzymskiego Subiaco, kolebki zachodniego monastycyzmu, wcześniej czy później trafia też do różanego ogrodu, w którego cierniach św. Franciszek walczył ze zmysłowymi pokusami. Biedaczyna z Asyżu nie był
Od czterech lat Katalończycy poważnie rozważają, czy ich prowincja powinna oderwać się od Hiszpanii. Madryt zrobi wszystko, by nie stracić najbogatszej prowincji kraju.
Sarajewo nazywane jest Jerozolimą Zachodu, a jego najlepszym symbolem jest podziurawiony przez pociski krzyż z wieży kościoła z Deževic, który stanął przy papieskim ołtarzu.