Polska stracona! – krzyknął świadek upadku samolotu, w którym 70 lat temu w Gibraltarze zginął gen. Władysław Sikorski.
– To synonim polskiej polityki prorodzinnej, która paradoksalnie... spycha rodziny na margines. Czy Polska nie lubi dzieci?
Ostatnio Polacy mogli po raz kolejny zapoznać się z działalnością rosyjskich służb specjalnych. Wbrew pozorom nie chodzi o żadną aferę szpiegowską. Raczej o działalność twórczą.
Bicia dzieci, znęcania się nad nimi i katowania ich nie popiera nikt, nawet ci, którzy się takich czynów dopuszczają. Zawsze twierdzą, że nie chcieli uderzyć aż tak mocno. Przemoc w rodzinie jest faktem i potrzebny jest jasny przekaz:
„Wojna to koniec naszemu pokoleniu – żadnych złudzeń” – powiedział Witkacy na tydzień przed wybuchem wojny. W czasie obłąkańczej ucieczki na wschód, pogrążony w depresji, na wieść o wejściu do Polski wojsk radzieckich,
Żadna al–Kaida, Iran czy inna Korea Północna nie są w stanie zagrozić bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych tak bardzo, jak aborcyjna puszka Pandory, nieroztropnie otwierana przez nową amerykańską administrację.
Z muzykami Julią i Grzegorzem Kopalami rozmawia Michał Bondyra. O swojej nowej płycie „Pro life” napisaliście, że „największą naszą satysfakcją będzie, jeśli za jej skromnym pośrednictwem staniecie się tymi, których troska o
Rządzący od kilku lat obiecują informatyczną rewolucję w szkolnictwie. Na razie kończy się jedynie na zapowiedziach. Czy zmieni to nowy program „Cyfrowa szkoła”?
W podbiałostockiej Jasionówce tradycja miesza się z żywiołem. Tradycja XVI-wiecznej parafii pw. św. Trójcy z żywiołem młodych i gorliwych ministrantów, którymi od kilku miesięcy dowodzi kipiący pomysłami ks. Karol Cimoch.
Zielonej wyspy nie widać – mówią pracownicy organizacji pomagających ubogim. Podopiecznych im raczej przybywa. A z opublikowanego pod koniec maja raportu UNICEF wynika, że w Polsce milion dzieci żyje w ubóstwie. Co piąte nie ma dostępu do dóbr niezbędnych do prawidłowego rozwoju.
Inicjatyw, które – podobnie jak „Noc konfesjonałów” – można „podpiąć” pod nową ewangelizację, jest dziś bardzo wiele.
W dzisiejszym świecie kardynalska purpura nie jest już martwym symbolem. Chrześcijanie giną za swą wiarę praktycznie każdego dnia.
Stereotypy zawsze są krzywdzące. Wielodzietność, bieda i niskie wykształcenie rodziców nie równa się przecież patologii w rodzinie.
Pod koniec sierpnia spotkałem człowieka, który w połowie lat 90. pracował w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Był wtedy jednym z odpowiedzialnych za wprowadzenie reformy szkolnictwa. – Wydawało nam się wówczas, że załatwimy sprawę w ciągu dwóch, trzech lat. Tymczasem reforma ciągle trwa i wątpię, czy kiedykolwiek się skończy – mówił.