Od zawsze mamy wychowujące dzieci szukały ze sobą kontaktu. Często to piaskownica stawała się miejscem ich nieformalnych spotkań. A można przecież siedzieć wygodniej i spotykać się bardziej twórczo.
Dzisiejszy człowiek żyje tak, jakby miał nie umierać. Tragedia pod Smoleńskiem pokazała, że śmierć jest zawsze tragedią, tym większą, gdy nie jesteśmy w stanie na nią się przygotować.
Miesiąc sierpień od dawna kojarzymy z trzeźwością. Osoby, które mało piją, rezygnują całkowicie z alkoholu. Osoby nadmiernie pijące również – jednakże często jest to po prostu kolejna obietnica, która nie zostanie wypełniona, bo pragnienie alkoholu jest silniejsze od postanowień. Te zmagania ze sobą coraz częściej dotyczą kobiet.
Z muzykami Julią i Grzegorzem Kopalami rozmawia Michał Bondyra. O swojej nowej płycie „Pro life” napisaliście, że „największą naszą satysfakcją będzie, jeśli za jej skromnym pośrednictwem staniecie się tymi, których troska o
O tym, że w Polsce coraz więcej rodzin przeżywa kryzys, nie trzeba nikogo przekonywać, szkoda tylko, że mało w mediach mówi się o miejscach, gdzie mogą one szukać fachowej, wieloaspektowej pomocy.
Nie wstydzą się mówić innym o tym, jak wierzą i Komu zaufali. Ich świadectwo nierzadko trafia prosto do serca, a wówczas już sam Bóg przemienia ludzkie życie.
Dominik Bocoń miał się urodzić bez żołądka, a jest zupełnie zdrowy. Rodzina wierzy, że to nie był przypadek. Za cudowne uzdrowienie dziękuje bł. Karolinie Kózkównie.
Współczesna młodzież to osoby urodzone „z myszką w ręku”. Po co sięgają tą przedłużoną ręką?
Kiedy zaczęły się dziać pierwsze cuda eucharystyczne – nie wiemy. Od 790 r. zanotowano ich około 130. Wiele z nich funkcjonuje w tradycji i nigdy nie zostało oficjalnie przez Kościół potwierdzonych.
Co roku Caritas rozprowadza ok. 3 mln świec. W tym roku Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom – największa akcja Caritasu – ma wyjątkowy, bo jubileuszowy charakter. Odbędzie się już po raz dwudziesty.
Wyjeżdżają z kraju najczęściej „za chlebem” czy na studia, pełni nadziei na lepsze jutro. Niektórzy z emigrantów wracają potem do Polski, inni zostają za granicą, zakładają tam rodziny.
Książę, dominikanin, powstaniec warszawski i błogosławiony męczennik w jednym życiorysie. Ojciec Michał „z tych” Czartoryskich.
Najtrudniej było mu wybaczyć samemu sobie. Stracony czas mierzony pustymi butelkami. Zło wyrządzone matce swego dziecka po pijaku. Ale i „pijane” dzieciństwo – jedyną spuściznę rodziców.
Maksymilian urodził się trzy miesiące przed terminem. Dostał 3 punkty na 10 w skali Apgar. Niepewność, obawa i mnóstwo nadziei – tych uczuć jego najbliżsi doświadczali przez kolejne tygodnie.
To być może najbardziej demokratyczne miejsce świata, a jednocześnie miejsce najbardziej uczące pokory. Obok siebie stają i biorą się za ręce starszy i młodzi, kobiety i mężczyźni, psia fryzjerka, bezdomny i doktor medycyny.