O wyzwaniach dla współczesnego Kościoła z abp. Stanisławem Gądeckim, metropolitą poznańskim ROZMAWIA ks. Przemysław Węgrzyn redaktor naczelny.
Kwiat Galilei. Tak mówi się o Nazarecie – mieście, w którym żyła Święta Rodzina. Wyjątkowość tego miejsca wypływa z tego, co można by nazwać duchem Nazaretu, czyli życia codziennością przepojoną obecnością Bożą.
Może trudno w to uwierzyć, ale koncepcja powstania „Przewodnika Katolickiego”, świętującego właśnie swoje 115-lecie, powstała w ciągu jednego wieczoru w Pałacu Arcybiskupim w Poznaniu.
Bycie znaną osobą ułatwia wyrażenie deklaracji o przynależności do Kościoła katolickiego? Niekoniecznie. Szczególnie, że mało kto pyta znane osoby o sprawy religijne.Joanna Sopyło„Tego nie przeczytacie w kolorowej prasie” – tak w swoim książkowym zbiorze wywiadów „Słownik jęz...
Towarzyszyć, rozpoznać i włączyć to, co kruche – to tytuł jednego z rozdziałów adhortacji papieża Franciszka Amoris laetitia (Radość miłości). To także, w moim przekonaniu, klucz do całego dokumentu, któremu patronują św. Jan Paweł II, Benedykt XVI i św. Tomasz.
Sarajewo nazywane jest Jerozolimą Zachodu, a jego najlepszym symbolem jest podziurawiony przez pociski krzyż z wieży kościoła z Deževic, który stanął przy papieskim ołtarzu.
Pzed niemal każdą pielgrzymką Benedykta XVI wieszczę, że będzie to jego najtrudniejsza podróż apostolska. Nie inaczej napiszę w przededniu papieskiej wizyty w Wielkiej Brytanii.
„Muszę jechać do Azji” – powiedział Franciszek w czasie ubiegłorocznej podróży powrotnej z Brazylii. I słowa dotrzymał. Okazją do wizyty tego największego kontynentu był VI Azjatycki Dzień Młodzieży, odbywający się w Korei Południowej – kraju, w którym Kościół liczy zaledwie 230 lat.
Nietrudno dziś usłyszeć takie opinie. Trudno za to z nimi dyskutować: do dyskusji potrzeba bowiem wiedzy, której często nam brakuje.
To, czego dokonał o. Marian Żelazek przez 56 lat posługi w Indiach, bez cienia wątpliwości pozwala nazywać go nie tylko ikoną misjonarzy, ale też dialogu międzyreligijnego i międzykulturowego.
Artystyczną istotą bluźnierstwa jest nieadekwatność. Pojawia się ona wtedy, gdy o Bogu ktoś mówi niewystarczająco „po Bożemu”. Ale tylko wyrastające z wiary bluźnierstwo artystyczne ma sens. Każde inne staje się tanią prowokacją.
Papieska podróż apostolska do Libanu na pewno będzie zapamiętana w kontekście wydarzeń politycznych, ale nie można zapominać o jej duszpasterskim wymiarze i znaczeniu dla Kościoła na całym Bliskim Wschodzie.
Naftowi szejkowie przestaną wkrótce paradować we wspaniałych rolexach, a arabscy miłośnicy łakoci zajadać słynne na cały świat szwajcarskie czekoladki. Wszystko za sprawą nieoczekiwanego powodzenia referendalnej inicjatywy „Stop minaretom”.
W ostatnich tygodniach duży niepokój wzbudzały we wspólnotach katolickich wieści z Irlandii. Rząd tego kraju, w reakcji na odkryte fakty pedofilii, chciał prawnie zobowiązać wszystkich obywateli do złożenia doniesienia o takim przestępstwie.
Co jest dla Ojca najważniejsze? – zapytałem. O. Jan Góra spojrzał mi prosto w oczy i powiedział: – Jest tylko jedna sprawa w życiu ważna: być z Chrystusem! Inne są nieważne.