Towarzyszyć, rozpoznać i włączyć to, co kruche – to tytuł jednego z rozdziałów adhortacji papieża Franciszka Amoris laetitia (Radość miłości). To także, w moim przekonaniu, klucz do całego dokumentu, któremu patronują św. Jan Paweł II, Benedykt XVI i św. Tomasz.
Tego, co powiedział Franciszek do naszego Kościoła można się było spodziewać. Mówił przecież to, co powtarza zawsze. To my po prostu nareszcie to usłyszeliśmy.
Z podróżnikiem, polarnikiem, pisarzem Markiem Kamińskim rozmawia Łukasz Kaźmierczak
W Nepalu nie ma polskiej ambasady. Za to w leżącej niespełna 30 km od stolicy kraju wiosce łopocze już polska flaga. Wkrótce też powstanie tam miejsce, które będzie taką „małą Polską”.
Na współczesnej mapie Europy Fatima jest miejscem niezwykłym. Zawiera w sobie prostotę i emanuje pięknem współczującej miłości Boga. To, co najbardziej mnie pociąga w tym sanktuarium, to przesłanie nadziei.
W 1991 r., podczas pierwszej wojny w Zatoce, kamery stacji CNN pokazywały każdy samolot startujący z amerykańskiego lotniskowca, każdą kroplę potu na czole zdyszanego i zestresowanego szeregowca piechoty morskiej.
Nauka Kościoła nie pozostawia wątpliwości: ciało zmarłego człowieka musi zostać pochowane z należnym mu szacunkiem.
Bunt przeciw światu zaprowadził go na samo dno: do bezdomności i nałogów. Stamtąd, wbrew sobie, znalazł drogę do wiary, Boga i ludzi.
Wspaniała, wielodaniowa uczta: pełna przystawek, kilku naprawdę sycących dań głównych i pysznych deserów. Tak widzę Ostanie rozmowy, tom naprawdę smakowitych konwersacji, jakie z Benedyktem XVI, papieżem seniorem, przeprowadził jego niemiecki biograf Peter Seewald.
Zżyma się, kiedy piszą o nim, że tak cudownie i wspaniale przeżywa swoją chorobę. Mówi, że jest zwyczajnym chorym jakich tysiące. Ale nie wierzcie mu za grosz. Bo jeśli ks. Jan Kaczkowski jest „zwyczajny”, to ja w takim razie jestem chińskim maharadżą.
Europa stoi przed szansą, by zrealizować marzenie ojców założycieli Wspólnoty Europejskiej.
Jedni je lubią, drudzy się boją, jeszcze inni omijają „na wszelki wypadek” – jakby udawanie, że cmentarze nie istnieją, odsuwało od nas konieczność śmierci. Ani udawanie, ani lęk nie zmienią rzeczywistości: śmierć przyjdzie.
Z prof. Markiem Budajczakiem, pionierem i promotorem edukacji domowej w Polsce, o jej skuteczności i wyzwaniach stojących przed rodzicami rozmawia MAREK DŁUŻNIEWSKI
Hazard, jak każde uzależnienie, zabiera wszystko: rodzinę, przyjaciół, życie. Uzależniony wpada w matnię, kradnie, podporządkowuje życie jednemu celowi. Wszystko odbywa się w zaciszu kasyn i salonów gry. Rzadko wychodzi na powierzchnię.
O „siedmiu grzechach głównych” wielu z pewnością słyszało, już chociażby dlatego, że wyrażenie to weszło do języka potocznego. Niektórym przypomni się może Boska komedia Dantego w której grzesznicy w piekle i poddani