Tragedia ludności na ziemiach polskich wcielonych do III Rzeszy wciąż słabo przebija się w powszechnej świadomości. Są jednak tacy, którzy próbują to zmienić.
Na niebieskiej kłódce czarnym, niezmywalnym flamastrem wypisane imiona: Asia Wojtuś oraz data – 6.11.2010. Domyślam się, że jakaś Joanna i jakiś Wojciech 6 listopada roku 2010 coś sobie powiedzieli i uwiecznili na kłódce. Ba! Coś sobie przyrzekli. Na pewno jako zakochani przyszli na tę kładkę, wpięli kłódkę w siatkę, a kluczyk pochłonęły fale Wisły. Miłość Asi i Wojtka została zapieczętowana! A właściwie „zamknięta na kluczyk”, który wrzucili razem do rzeki, aby już nigdy nie można było kłódki otworzyć, czyli aby miłość ich trwała wiecznie.
Wiara bez uczynków jest martwa – to znane biblijne zdanie słyszymy tak często, że aż niekiedy wypuszczamy je bezwiednie drugim uchem. Są jednak tacy, którzy traktują je bardzo poważnie. Śmiertelnie poważnie.
Z ojcem Krystianem, franciszkaninem pracującym w Rosji, rozmawia Michał Gryczyński
Z ks. Jackiem Stryczkiem, duszpasterzem akademickim, współzałożycielem krakowskiego Stowarzyszenia WIOSNA, znanym z nowatorskich kazań oraz niekonwencjonalnych pomysłów na ewangelizację, rozmawia Jadwiga Knie-Górna.
Maksymilian urodził się trzy miesiące przed terminem. Dostał 3 punkty na 10 w skali Apgar. Niepewność, obawa i mnóstwo nadziei – tych uczuć jego najbliżsi doświadczali przez kolejne tygodnie.
Jest ich siedem: Słowenka, jedna ze Sri Lanki, dwie Indyjki i trzy Polki. Zwykle siostry – Misjonarki Miłości – wychodzą po dwie, szukając najbardziej potrzebujących pod mostami, na działkach.
„Świat jest teatrem, aktorami ludzie” – mawiał angielski dramatopisarz William Shakespeare. Zacznijmy od ludzi. Pan jako aktor, ale i popularny komentator, prezenter, o aktorstwie w życiu codziennym mógłby chyba sporo powiedzieć. Dlaczeg
Zaledwie szesnaście lat miał Fryderyk Chopin, gdy po raz pierwszy zagrał publiczny koncert. Działo się to w Dusznikach-Zdroju, niewielkim miasteczku, w którym na pamiątkę tego wydarzenia odbywają się koncerty fortepianowe w najlepszych światowych wykonaniach.
Nie ma jednego przepisu na udaną rodzinę. Każdy model może się sprawdzić, kiedy dzieci widzą, że rodzice kochają się i szanują wzajemnie. Tak jak w rodzinie Ninki i Kazika.
Kto zna Włochów i ich familiarne podejście do Kościoła, które pozwala im patrzeć na papieża i cały świat wiary z charakterystycznym dystansem, bez trudu zrozumie, że na taki film jak Habemus Papam Morettiego nie można się obrażać. Co więcej, można się dzięki niemu nawet zadumać, choć swego rodzaju naiwność tej historii rodzi mieszane uczucia.
Coraz więcej seminariów i zakonów decyduje się na akcje promocyjne, które mają zachęcić młodych ludzi do wstępowania na drogę powołania. Część duchownych ma jednak wątpliwości, czy to dobry pomysł.
Pan Bóg ma swoje metody i lubi zaskakiwać. Cud, który posłużył jako dowód w procesie kanonizacyjnym Jana Pawła II, nie dość, że wydarzył się w dniu jego beatyfikacji, to jeszcze „za pomocą” przekazu telewizyjnego. Ale cóż, jak widać nie na darmo papieża Polaka nazywano „medialnym papieżem”.
O dojrzewaniu powołania i drodze do kapłaństwa z Jego Eminencją kard. Zenonem Grocholewskim, w 50. rocznicę święceń kapłańskich.
Na samochodzie-kaplicy już z daleka widać napis: „Czas mocy i łaski”. To zapowiedź tego, na co mają przygotować się parafianie: tutaj przybywa figura św. Michała Archanioła. A mówiąc językiem współczesności, będzie się działo.