sacro

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Dominicantes

Europa ulega laicyzacji – to hasło ciągle pojawiające się w mediach. A jak jest z Polską? Ilu katolików chodzi do kościoła?

Europa ulega laicyzacji – to hasło ciągle pojawiające się w mediach. A jak jest z Polską? Ilu katolików chodzi do kościoła?

TEKST Jarosław Stróżyk
„Rzeczpospolita”

Liczba wiernych chodzących co niedzielę na Mszę spada regularnie i jest w Polsce najniższa od 30 lat. Wciąż jest ich jednak znacznie więcej niż w innych krajach Europy. W niedzielnej Mszy św. uczestniczy w Polsce 40 proc. katolików – wynika z opublikowanych w ubiegłym tygodniu danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego za rok 2011. Badanie przeprowadzono w 10 tys. parafii w całej Polsce jesienią ubiegłego roku, licząc wiernych uczestniczących we Mszach św. (tzw. badanie dominicantes), oraz licząc tych, którzy przyjęli Komunię św. w czasie Mszy (communicantes).

Regularny spadek

To o 1 punkt procentowy mniej niż przed rokiem. I najmniej w ciągu ostatnich 30 lat. Eksperci stwierdzają jednak, że spadek jest tak niewielki, iż nie można na jego podstawie mówić o masowej laicyzacji Polski, choć problem jest i nie powinno się go bagatelizować. – Obserwujemy niewielki, ale regularny, stopniowy spadek liczby osób uczestniczących w niedzielnej Mszy św. Jednak trzeba zwrócić uwagę na fakt, że nie dokonuje się to w żaden gwałtowny sposób – mówi ks. Wojciech Sadłoń z ISKK. Jak dodaje, spadek dotyczy wszystkich diecezji, niezależnie od tradycyjnego kontrastu między najbardziej religijnym południowym wschodem a najmniej religijnym północnym zachodem kraju. – Nie ma takich regionów, gdzie wiara byłaby ustabilizowana przez ostatnie dziesiątki lat – podkreśla. Do tego eksperci zauważają, że liczba osób regularnie uczęszczających do kościoła już kilka razy się zmieniała. W latach 80. w Mszach brało udział ponad 50 proc. wiernych. Na początku lat 90. nieco ponad 40 proc. Później nastąpił lekki wzrost, a od kilku lat delikatny spadek. – Wskaźnik dominicantes utrzymuje się od kilku lat na tym samym, 40-procentowym poziomie. – Raz jest wahnięcie w górę, raz w dół – komentuje ks. prof. Witold Zdaniewicz, dyrektor ISKK. – Nie przeceniałbym znaczenia tych wyników. One są ważną informacją na temat religijności Polaków, ale tylko jedną z wielu. Dopiero kiedy porówna się wszystkie dane dotyczące praktyk religijnych, odnoszenia się do katolickiej nauki itd., możemy wyciągać dalej idące wnioski na temat tego, jakie są główne problemy Kościoła – podkreśla prof. Andrzej Wójtowicz, socjolog religii z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. – Zresztą to nie jest tak, że do kościoła chodzi regularnie dokładnie 40 proc. katolików. Gdyby ISKK przeprowadził badania np. w maju, ta liczba byłaby zdecydowanie wyższa. Zimą zapewne niższa – dodaje.

Lepiej tylko na Malcie

Jak jest w innych krajach? Tylko na Malcie wskaźnik uczestniczących w Mszy jest wyższy niż u nas. Minimalnie mniejszy jest w Irlandii i we Włoszech, a na tle takich krajów, jak Niemcy czy Hiszpania, Polska zdecydowanie się wyróżnia. – Biorąc pod uwagę histerię laicyzacji, z jaką mamy w ostatnim czasie do czynienia, ciągłe pytania: „kiedy Polacy w końcu odwrócą się od Kościoła?”, te 40 proc. to i tak bardzo dobry wynik – uważa publicysta katolicki Tomasz Terlikowski. Dodaje, że o Kościele w mediach mówi się w ostatnich czasach głównie źle, eksponuje się przypadki nadużyć, natomiast niemal zupełnie pomija pozytywne przykłady. – Jednak nawet w tak trudnych czasach polscy katolicy nie odwracają się masowo od Kościoła – podkreśla.

Pytanie o młodych

Jakie są inne przyczyny lekkiego spadku? Systematycznym praktykom religijnym nie sprzyja emigracja, i to zarówno za granicę, jak i w poszukiwaniu pracy do dużych miast. Ludzie trafiają do zupełnie nowej rzeczywistości, tracą kontakt ze swoją lokalną społecznością, co często prowadzi również do poluzowania więzi z Kościołem.
– Na pewno zmienia się też sposób przekazywania wiary w rodzinach. Pojawia się pewna luka międzypokoleniowa. Dziś młodzi często muszą sami dojrzeć do decyzji o praktykowaniu. Nie jest tak, jak kiedyś, że wynikało to po prostu z katolickiego wychowania – podkreśla ks. Sadłoń.

Prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny, sądzi, że w najbliższych latach proces laicyzacji może przyspieszyć. – Już dziś wśród osób urodzonych po roku 1980 aż 40 proc. to kościelni abstynenci. W kolejnych młodych pokoleniach będzie ich jeszcze więcej – przewiduje. Poczekamy, zobaczymy.

Od Tarnowa do Łodzi

Od lat nie zmienia się za to geografia polskiej religijności. Tradycyjnie najlepiej w badaniu dominicantes wypadają diecezje z południowo-wschodniej Polski. Największą frekwencją udziału w niedzielnych Mszach św. może się poszczycić diecezja tarnowska (68,2 proc.). Następne w kolejności są: diecezja rzeszowska (62,7 proc.) i przemyska (60,2 proc.). Najmniejszy odsetek wiernych uczestniczących w niedzielnej Eucharystii odnotowano w archidiecezji łódzkiej (29,8 proc.) i szczecińsko--kamieńskiej (26,7 proc.) oraz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej (26,6 proc.). W archidiecezji krakowskiej frekwencja wynosiła 52,2 proc., poznańskiej 41,5 proc., gnieźnieńskiej 39,5 proc., gdańskiej 38,2 proc., warszawsko-praskiej 34,3 proc., a warszawskiej 31 proc.

Liczniej do Komunii

Badanie ISKK pokazuje za to, że polscy katolicy chcą pełniej uczestniczyć w Eucharystii. Gdy na początku lat 90. tylko co dziesiąty regularnie przystępował do Komunii św., teraz robi to 16 proc. katolików. Liczba ta utrzymuje się od kilku lat na stałym poziomie, choć w porównaniu z 2011 r. spadła o 0,3 proc. Najliczniej do Komunii św. przystępują wierni w diecezji tarnowskiej – 23,5 proc., następnie w rzeszowskiej – 21,1 i przemyskiej – 20,7. Najmniejszy odsetek communicantes jest w archidiecezji łódzkiej – 10,2 proc., szczecińsko-kamieńskiej – 10,8 proc. i diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej – 10,9.

459 apostatów

Po raz pierwszy ISKK podał też, ile osób formalnie wystąpiło z Kościoła, czyli dokonało aktu apostazji. W 2010 r. w całej Polsce było to 459 osób. – Do zajęcia się tym tematem zmobilizowały nas media, które wielokrotnie domagały się odpowiedzi na ten temat. Okazało się, że jest to fakt społeczny, ale marginalny – podkreśla ks. Sadłoń. Zwraca przy tym uwagę, że w ubiegłym roku do sakramentu bierzmowania przystąpiło w Polsce ponad 383 tys. młodych ludzi.

Eksperci z ISKK zauważają, że do apostazji najczęściej dochodzi w dużych miastach. Najwięcej wystąpień z Kościoła odnotowano w metropolii warszawskiej (105), krakowskiej (74), warmińskiej (44), wrocławskiej (42) i katowickiej (41). Najmniej: w częstochowskiej i przemyskiej (po cztery) oraz białostockiej (dziesięć).

Artykuł został dodany przez firmę